LKS Jawiszowice - Wolania Wola Rzędzińska

Dominacja w drugiej połowie. Jawiszowice aplikują Wolanii 5 bramek i dopisują 3 punkty do ligowej tabeli.

LKS Jawiszowice 5-1 Wolania Wola Rzędzińska (1-0).

W XVI kolejce Jako 4 Ligi Małopolskiej nasza drużyna podejmowała na własnym boisku Wolanię Wola Rzędzińska. Po imponującej drugiej części spotkania Biało-Zieloni pakują piłkę do siatki aż 5 razy i dopisują 3 punkty do ligowej tabeli.

Przed pierwszym gwizdkiem arbitra, kibice przewidywali wysokie zwycięstwo Jawiszowic. Nic dziwnego, mierzyły się bowiem drużyna z czołówki ligowej tabeli z outsiderem. Wolania broniła się dzielnie jednak wraz z upływem czasu traciła kolejne argumenty.

Od początku spotkania nasza drużyna wykazywała dominację na boisku. Goście skupili się na defensywie i praktycznie całym zespołem bronili się – licząc na kontrataki. W 4 minucie dośrodkowanie w pole karne z lewej strony posłał Hałat. Najwyżej do główki wyskoczył Nagi, jednak minimalnie przestrzelił. Chwilę później w 10 minucie wolej Borkały zablokowali obrońcy. W 12 minucie próbował aktywny tego dnia Czapla, choć ponownie przyjezdni mieli szczęście. W 20 minucie kibice niemalże widzieli już piłkę w siatce. Dobrą akcją popisał się Ceglarz, który wyminął obrońców i posłał strzał, który po rękach bramkarza zmierzał do bramki, gdzie w ostatniej chwili sprzed linii wybił go obrońca. Bez wątpienia bramka wisiała w powietrzu.

W 34 minucie po doskonałej kontrze w polu karnym faulowany był Czapla, którego obrońca siłą ściągnął z wyskoku do główki. Sędzina bez wahania wskazała na 11 metr. Do piłki podszedł Pitry i płaskim uderzeniem pokonał bramkarza, który choć wyczuł intencje naszego doświadczonego zawodnika to nie zdołał obronić strzału.

Wolania dopiero w 36 minucie oddała pierwszy celny strzał w tym spotkaniu i trzeba szczerze powiedzieć, że był to strzał jedynie do statystyk. Chwilę później przyjezdni dołożyli kolejne uderzenie, ponownie bez większego zagrożenia. Ozdobą pierwszej połowy mógł być strzał Radomskiego z 41 minuty. Nasz zawodnik otrzymał piłkę z lewej strony i z okolicy 35 metra posłał niezwykle silne uderzenie, które o centymetry minęły okienko bramki Wolanii.

Po przerwie nasi zawodnicy wyszli niezwykle zmotywowani. Wiedzieli, że wynik 1-0 nie gwarantuje jeszcze zwycięstwa. Od razu ruszyli do ataku.

W 48 minucie przyniosło to skutek. Po akcji z lewej strony w polu karnym Wolanii piłka swoistym bilardem odbiła się od obrońców. Dopadł do niej Nagi i silnym strzałem nie dał najmniejszych szans bramkarzowi. Było 2-0.

Biało-zieloni nie zwalniali tempa. W 54 minucie długim podaniem spod własnej bramki Borkałę uruchomił Uryga. Remigiusz oddał minimalnie niecelny strzał. W 59 minucie po rzucie rożnym niewiele brakło by piłka wpadła do bramki po główce Pitrego.

Gdy wszyscy na stadionie wyczekiwali 3 bramki dla Jawiszowic, z kontratakiem ruszyła Wolania. Po składnej akcji i dośrodkowaniu z prawej strony bardzo ładnym uderzeniem głową popisał się Chmielowski. Piłka przelobowała bezradnego w tej sytuacji Urygę i wpadła do bramki.

Goście złapali kontakt. Mieli go jedynie przez 5 minut.

W 65 minucie dośrodkowanie z lewej strony posłał Borkała. W polu karnym najwyżej wyskoczył Czapla i uderzył piłkę głową. Ta skozłowała jeszcze przed bramkarzem i wpadła do siatki.

Goście próbowali jeszcze w 71 minucie, jednak przytomność naszej obrony i interwencja Urygi zapobiegły stracie gola. W 77 minucie dobrą akcję zawiązał Wójcik, który przebojem wdarł się w pole karne i silnie uderzył. W tej sytuacji golkiper Wolanii wyszedł obronną ręką.

W 78 minucie przeszywającym obronę passem popisał się Borkała, który wyprowadził Czaplę na sytuację sam na sam. Przy tej okazji obrońcy gości stanęli, byli bowiem przekonani o tym, że nasz napastnik znajduje się na pozycji spalonej. Sędzia boczny nie podniósł jednak chorągiewki, a Czapla precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza.

W 85 minucie wynik meczu ustalił Frączek, który zamienił rzut rożny wykonywany przez Radomskiego na piątą bramkę dla Jawiszowic.

Po końcowym gwizdku nasza drużyna dopisuje kolejne 3 punkty do ligowej tabeli i nie traci kontaktu z ligową czołówką.

LKS Jawiszowice 5-1 Wolania Wola Rzędzińska

Bramki: Pitry 34’ (rzut karny), 48’ Nagi, Czapla 65’ (asysta Borkała) oraz 78’ (asysta Borkała), 85’ Frączek (asysta Radomski) – Chmielowski 60’.

Statystyki:

Strzały celne: 8-4

Strzały niecelne: 9-3

Rzuty rożne: 10-3

Kartki żółte: 2–1

Kartki czerwone: brak

Skład LKS Jawiszowice:

Uryga – Sitko, Radomski, Pitry, Hałat – Ceglarz (89’ Latanik), Frączek, Nagi (80’ Kralczyński), Kawka (74’ Wójcik) – Borkała, Czapla (80’ Karcz).

PW

TABELA: