Zespół Podgórza nie wykorzystał kolejnego potknięcia Skawinki, przegrywając w Kocmyrzowie 3:2. Mecz dobrze rozpoczął się dla gospodarzy, którzy w 27minucie zdobyli gola z rzutu karnego. Przewinił wtedy Grabowski, faulując w polu karnym napastnika rywali. Do przerwy więcej goli nie padło, choć było kilka okazji z obu stron.
W przerwie nastąpiła zmiana w zespole krakowian, która ożywiła grę, a w 61minucie padła wyrównująca bramka. Wprowadzony w przerwie Sapała pokonał bramkarza rywali. Radość nie trwała długo. W 74minucie na prowadzenie swój zespół wyprowadził lider klasyfikacji strzelców, Zawrzykraj. Cztery minuty później podwyższył Hałat.
Dążące do zdobycia kolejnych bramek Podgórze dopięło swego w 90minucie. Gola na 3:2 zdobył Wiater M. W ostatniej minucie na rzut rożny w pole karne powędrował Grabowski zostawiając pustą bramkę. Z dośrodkowania nic nie wyniknęło, a gospodarze mogli ustalić wynik spotkania na 4:2 wyprowadzając kontratak, jednak niebezpieczeństwo zdążył zażegnać Polny.