Victoria Zalas - SPRiN Regulice 1:4 (1:3)
Bramki: 2x Krzysztof Turek 6' (k), 18' (k), 2x Paweł Jamro 41', 46'
SPRiN: Kapusta - Prasak, Bogdan, Starzykiewicz, Praszek (20' Czak) - Knapik (75' Zimoląg) , M. Matusik, Turek (65' Maj), Lizoń, Domagała - Jamro
Mecz bardzo dobrze zaczął się dla Regulic, w 6 minucie w polu karnym został sfaulowany Krzysztof Turek, a sędzie wskazał na 11metr. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem otworzył wynik meczu. Radość nie trwałą długo, bo już 3 minuty później gospodarze doprowadzili do remisu. Stracona bramka nie podłamała naszych zawodników, którzy ruszyli do przodu. W 18 minucie za zagranie ręką we własnym polu karnym przez zawodnika Zalasu sędzie ponownie podyktował rzut karny. Ponownie do piłki podszedł Krzysztof Turek i zdobył bramkę. W 20 minucie z powodu kontuzji boisko opuścić musiał Maciej Praszek, mamy nadzieje, że uraz nie okaże się poważny i już w środę nasz zawodnik będzie mógł zagrać w meczu. W jednej z ostatnich akcji pierwszej połowy Piotr Knapik podał do Pawła Jamro, który będąc już w polu karnym minął obrońcę i precyzyjnym strzałem zdobył bramkę. Na samym początku drugiej połowy wynik ustalił Paweł Jamro, który wykorzystał dobre podanie Czaka. Gospodarze mieli swoje okazję, ale bardzo dobrze w bramce spisywał się ich były zawodnik, Marcin Kapusta. W trakcie całego meczu nie brakowało kontrowersyjnych decyzji sędziego, zarówno dla jednych jak i drugich. Najważniejsze jest, że 3 punkty zgarnia nasza drużyna. A już w środę zagramy w meczu derbowym z Unią Kwaczała.