SPRiN Regulice - Jutrzenka Ostrężnica 5:0 (3:0)
Bramki: Paweł Matusik, Mariusz Korzun, Jakub Ciołek, Wojciech Sikora, Krzysztof Turek (k)
SPRiN bardzo pewnie pokonał w swoim pierwszym meczu na własnym boisku w rundzie wiosennej Ostrężnice 5:0.
SPRiN: Piwowarczyk- Prasak, K. Turek, Korzun, Ciombor- Sikora, Lizoń, Kopeć, P. Matusik, Dudek- J. Ciołek
Od pierwszego gwizdka sędziego drużyny trenera Matusika dominowała na boisku, goście mieli problem wyjść z własnej połowy, a co dopiero zagrozić bramce Piwowarczyka.
Pierwsza bramka padła już praktycznie w pierwszej akcji, Prasak podał do Pawła Matusika, który łatwo zgubił obrońcę i strzałem lewą nogą zza pola karnego otworzył wynik spotkania. Chwilę później było już 2:0. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sikory w polu karnym Ostrężnicy zapanował chaos, w którym najlepiej odnalazł się Mariusz Korzun i trafił od poprzeczki strzelając swoją pierwszą bramkę w barwach SPRiN-u. Kolejny przed szansą stanął wracający po dłuższej przerwie Łukasz Kopeć, ale jego strzał obronił bramkarz. W okolicach 30 minuty Dudek zagrał w pole karne do Łukasza Kopcia, który wycofał piłkę do wbiegającego Jakuba Ciołka, który nie miał problemu umieścić jej w siatce.
W drugiej połowie piłkarze SPRiN-u spuścili nieco z tonu, ale ich przewaga wciąż była niepodważalna. Na bramkę musieliśmy jednak troche poczekać. Maksymilian Prasak dośrodkował w pole karne, a Łukasz Kopeć zgrał piłkę głową do Wojtka Sikory, który pewnym strzałem pokonał bramkarza. Niedługo później Sikora został sfaulowany w polu karnym, a rzut karny wykorzystał Krzysztof Turek. Wynik mógł być jeszcze wyższy ale świetnych 2 okazji w końcówce meczu nie wykorzystał Wojciech Sikora. Udało mu się raz umieścić piłkę w siatce, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej.
Sprawdziły się słowa trenera Matusika, który w podsumowaniu rundy jesiennej stwierdził, ze Jutrzenka nie będzie w stanie walczyć o awans. Przegrali już 5 meczy w obecnej rundzie, w meczu z Regulicami ani razu nie zmusili Piwowarczyka do interwencji, w niczym nie przypominają drużyny, która jesienią jako jedyna była w stanie urwać punkty liderowi z Jaworzna. SPRiN rozegrał dobre spotkanie, chociaż w drugiej połowie nieco obniżyli loty zawodnicy Regulic. Przy odrobinie szczęścia wynik mógł być znacznie wyższy. W następnej kolejce Regulice zmierzą się na wyjeździe w Zalesiu z drugą drużyną Victorii. Początek meczu w niedziele o godzinie 13:00.