Porażka po walce - Dalin - Orzeł 2-3

Porażka po walce - Dalin - Orzeł 2-3

W Wielką Sobotę na stadionie przy Zdrojowej liderujący w IV lidze małopolskiej Dalin podjął Orła Piaski Wielkie. Był to pojedynek drużyny z czuba tabeli z zespołem z dolnej części tabeli, który jednak na wiosnę gra bardzo dobrze i imponuje formą piłkarską.

W drużynie Dalinu zabrakło kontuzjowanych Michała Góreckiego, Dawida Kałata oraz Tomasza Stelmacha. Wśród gości nie wystąpili Dawid Serafin oraz Piotr Wajda. Sędzią głównym zawodów był Tomasz Pilarski, a na liniach pomagali mu Adrian Jasiak i Marcin Klimek (wszyscy KS Tarnów).

Mecz od początku ułożył się po myśli gości. To oni od pierwszego gwizdka przejęli inicjatywę. Wśród nich ciekawie rozgrywał piłki Śliski wraz z Serafinem. Aktywny był kapitan Orła Kozieł. W Dalinie swoje szanse na początku mieli uderzający głową Ciesielski oraz strzelający z daleka Mistarz. Do najważniejszej akcji w pierwszej połowie doszło w 21 minucie spotkania, kiedy to dośrodkowanie z rzutu wolnego wykonał Śliski. Mocno uderzoną w pole karne piłkę uderzył Kozieł, czym zaskoczył Marka Szubę. Piłka minęła zaskoczonego golkipera Myśleniczan i na tablicy pojawił się wynik 0-1.

Zawodnicy trenera Antkiewicza zostali podrażnieni i śmielej zaczęli atakować. Jedno z uderzeń na bramkę Orła trafiło w poprzeczkę, a w 45 minucie błąd popełnił bramkarz gości i wynik powinien się zmienić na remisowy. Zabrakło przysłowiowej kropki nad i. Do przerwy obraz gry to aktywni goście i grający nieco poniżej swoich możliwości gospodarze. Do przerwy 0-1.

Po przerwie Dalin zepchnął gości do obrony i napierał dużo śmielej i ciekawiej. Aktywnie włączył się na skrzydle Górecki, po drugiej stronie częste dośrodkowania były autorstwa Senderskiego i Żółkosia. Grał Dalin, ale niestety naraził się na kontrę i w 61 minucie spotkania wynik podwyższył Henry Uwakwe. Jak do tego doszło? Ponownie goście wykorzystali dobre dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry (tym razem dośrodkowywał Sosnowski).

Futbol bywa przewrotny bo to Dalin rozgrywał piłkę, a Orzeł zdobywał gole. W podobnej sytuacji kontrę wyprowadzili goście, a konkretnie duet Kozieł – Śliski. Ten ostatni uderzył mocno lewą nogą obok Szuby. 3-0 dla Orła.

I kiedy wydawało się że jest już po meczu, Dalin dostał skrzydeł i zaczął mocno atakować, pokazując swoje najlepsze atuty i zagrania. Jeszcze bardziej na skrzydle uruchomił się Jakub Górecki i to również dzięki niemu obraz gry zmienił się diametralnie. W 77 minucie dośrodkowanie w pole karne i wysoki lob miał złapać golkiper gości, jednak popełnił błąd i wypuścił piłkę z rąk. Dopadł do niej kapitan Tomasz Pilch i głową umieścił piłkę w sieci, dając kontaktową bramkę gospodarzom. 1-3 i do końca 12 minut spotkania. Dalin nie schodził praktycznie z połowy Orła i w 83 minucie dośrodkowanie Góreckiego wykorzystał Michał Wojtan, który celnym strzałem dał swojemu zespołowi druga bramkę. 2-3 i wielkie emocje do końca. Dużo dobrego dały również gospodarzom zmiany dokonane przez trenera i pojawienie się na murawie młodych i szybkich – Kowalskiego i Moskala. Dalin atakował, miał swoje szanse, jednak futbolówka jak zaczarowana nie chciała już wpaść do bramki gości. Ostatecznie Orzeł Piaski Wielkie potwierdził swoją wysoką dyspozycję na wiosnę i pokonał Dalin Myślenice 3-2 sprawiając tym niemałą niespodziankę.

Wobec remisu Jutrzenki Giebułtów Dalin spadł z pozycji lidera na drugie miejsce. Orzeł zajmuje obecnie 15 lokatę. W następnej kolejce wicelider zawita do Jawiszowic, a Orzeł podejmie u siebie Unię Oświęcim.

-------------------------------------------------

Galeria zdjęć - kliknij tutaj.

-------------------------------------------------

Słowo trenera Macieja Antkiewicza:

Niezorientowanych w sytuacji kadrowej naszego zespołu musi dziwić ten wynik. Nas przede wszystkim martwi, bo pomimo dużych strat personalnych w ostatnim czasie liczyliśmy na wygranie tego meczu. Jak widać jednak było z przebiegu gry, sprawa kolejnej straty i tym razem odniesionej przez Tomka Stelmacha ciężkiej kontuzji w meczu z Olkuszem nie stanowiła tylko i wyłącznie problem natury sportowej. Uważam, że mecz w dużej mierze rozegrał się w głowach naszych zawodników i tak po ludzku myśląc trzeba to zrozumieć i choć to trudne, trzeba się z tym pogodzić.

Będziemy starali się podnieść z tej sytuacji i na ile znam charakter naszych zawodników - uda nam się to. Nasz przeciwnik - Orzeł PW zagrał w tym dniu konsekwentnie, ambitnie i bardzo skutecznie - trzeba przyznać, iż zasłużył na wygraną w tym meczu, choć kultura gry była zapewne po naszej stronie. Nasi zawodnicy poderwali się jednak do walki dopiero po strzelonym golu i niewiele brakowało, a zremisowalibyśmy mecz, który wydawał się przegrany zdecydowanie. Ostatecznie nie udało się, walczymy dalej, jest jeszcze szereg meczy w tej rundzie i myślę, że wszystko może się jeszcze zdarzyć.

-------------------------------------------------

21 kolejka – IV liga małopolska

Dalin Myślenice – Orzeł Piaski Wielkie 2-3 (0-1)

Bramki:

Kozieł 20’, Uwakwe 61’, Śliski 69’ – Pilch 77’, Wojtan 83’

DALIN: Szuba – Żółkoś (72’ Kowalski), Mistarz, Senderski, Tokarz, Grzybek (72’ Moskal), Wojtan, Pilch, Kawula, J. Górecki, Ciesielski

Trener: Maciej Antkiewicz

ORZEŁ: Wiśniewski – Zabzdyr, Kret, Uwakwe, Jurek, Kądziołka (73’ Banaszek), Skóbel, Śliski, R. Serafin (79’ Strojek), Sosnowski, Kozieł.

Trener: Marcin Jałocha

Żółte kartki: Wojtan, Szuba (Dalin).

tekst i foto: Paweł Biela

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości