Dalin remisuje z MKS Trzebinia 1-1
W 11 kolejce spotkań Dalin Myślenice podjął na swoim boisku zespół MKS Trzebinia. Zespół gości ostatnio jest na fali wznoszącej (remis z liderem i dwa zwycięstwa), a Dalin miał szansę na zrównanie się z liderem Jutrzenką Giebułtów, która zremisowała u siebie z KS Olkusz 0-0. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1-1.
Spotkanie rozpoczęła minuta ciszy. Następnie rozpoczęły się te zapowiadające się na ciekawe zawody. Dalin wyszedł „żelazną” i wydaje się najbardziej optymalną obecnie jedenastką. Pierwsza część spotkania nie była widowiskiem zbyt emocjonującym. Biało –zieloni nie stworzyli stuprocentowej okazji do zdobycia gola. Grający w zielono czarnych strojach podopieczni trenera Mariusza Wójcika bardzo solidnie się bronili, defensywa wyglądała bardzo solidnie. Ten czas to okres walki w środku boiska, a także dośrodkowania, które często wybijane były przez obrońców. I w pierwszej połowie to Trzebinia miała jedną szansę na zdobycie bramki. Po dośrodkowaniu z rzutu różnego i uderzeniu na bramkę Szuby piłka zatrzymała się na poprzeczce gospodarzy. Istotnym wydarzeniem w doliczonym czasie gry był faul Górki na zawodniku gospodarzy, który wychodził „sam na sam” z bramkarzem. Arbiter pokazał zawodnikowi gości czerwoną kartkę. Do przerwy 0-0 i nadzieja kibiców na lepszą grę i wynik tych zawodów.
Piękna i słoneczna pogoda sprzyjała dobrej grze. A ta była lepsza w wykonaniu gości, którzy grając w osłabieniu już w 47 minucie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnym strzałem głową na bramkę strzeżoną przez Szubę popisał się kapitan zespołu Marcin Kalinowski. Radość gości i 0-1. Kolejny etap gry to walka, trochę błędów i niezbyt wiele szans na zmianę wyniku. Nadzieję na wygraną podtrzymał w 81 minucie Stelmach wyrównują wynik spotkania na 1-1. Wybuch radości i trochę czasu na wygranie spotkania. Podopieczni trenera Orłowskiego zaatakowali mocniej i do końca spotkania znajdowali się na połowie rywala. Goście reagowali dosyć nerwowo, a efektem tego była druga czerwona kartka, którą otrzymał siedzący na ławce rezerwowych Szymon Kurek, którego chwilę wcześniej zmienił Adrian Zybiński. Nie udało się jednak gospodarzom zdobyć bramki i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Tym samym gospodarze nie wykorzystali szansy na zrównanie punktami z liderem z Giebułtowa, a Trzebinia podtrzymała passę meczów bez porażki do pięciu spotkań. W następnej kolejce Dalin podejmie Unię Oświęcim, a Trzebinia zagra u siebie z Clepardią.
IV liga małopolska (zachód) - 11 kolejka - 13.10.18 (sobota) - godz. 11.00
Dalin Myślenice - MKS Trzebinia 1-1 (0-0)
Miejsce: Stadion im. G. Grochala w Myślenicach
Bramki: Stelmach 81’ – Kalinowski 47’
Dalin Myślenice: Szuba - Senderski, Jagła, Kawula, Żółkoś (Grzybek 69'), Górecki O. (Stelmach 69'), Wojtan (Biel 80'), Pilch, Kałat, Górecki J., Górecki M. (Rak 88')
MKS Trzebinia: Wróbel - Martyniak, Kalinowski, Górka, Jarosz, Szczurek (Jędrzejczyk 90'), Skrzypek, Kowalik, Marszałek, Kurek (Zybiński 81'), Sochacki
Żółte kartki: Kałat, Pilch, Jagła - Skrzypek, Kalinowski, Kowalik, Kurek x2
Czerwone kartki: 45' Górka (faul na wychodzącym sam na sam), 90+5' Kurek (druga żółta kartka)
Widzów: 150.
Tekst i foto: Paweł Biela
PEŁNA GALERIA ZDJĘĆ - DALIN - TRZEBINIA - KLIKNIJ TUTAJ.
Komentarze